DROLGOTH |
Administrator |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2005 |
Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Zapraszam do przeczytania wywiadu z Waranem,liderem zespołu CRIONICS.
Jak przebiegają prace nad nową płytą ?
Na razie jesteśmy na etapie gromadzenia pomysłów, rozmów nad całokształtem płyty, jest już sporo konkretnych riffów i rozwiązań które chcielibyśmy wykorzystać, ale materiał nabierze konkretnego kształtu dopiero w ciągu najbliższych miesięcy. Mieliśmy ostatnio sporą przerwę w graniu, niestety musieliśmy się zająć swoimi prywatnymi sprawami, wiesz, praca, studia itp. W międzyczasie organizowaliśmy własną salę prób i kompletowaliśmy sprzęt, więc okres ten nie był jednak bezowocny.
Kto wyda nowy materiał w Polsce a kto na zachodzie ?
W Polsce wydawcą była i jest Empire Records, z którą mamy umowę na jeszcze jedną – trzecią - płytę, tak samo ma się sprawa z angielską Candlelight, która reprezentuje nas poza naszym krajem.
W jakim studio będzie nagrywana płyta ?
Jeszcze tego nie ustaliliśmy, ale pewne jest, że tym razem weźmiemy pod uwagę potrzeby związane z nagrywaniem poszczególnych instrumentów: tak np. bębny i wokale zostaną zrealizowane w dobrym, wyposażonym do tego celu studio, a w przypadku gitar i wokali poszukamy miejsca, w którym będzie można długo i spokojnie „podłubać” w poszczególnych ścieżkach, nie przejmując się czasem i ograniczeniami finansowymi.
Czy nastąpiły jakieś zmiany personalne w zespole ?
Nie, nadal jesteśmy trzyosobowym bandem: Darkside – bębny, VacV – klawisze i ja – wokal i gitary. Na koncertach wspomagają nas nadal gitarzysta - Yanuary (Thy Disease, Anal Stench) i basista - Destroyer (Kriegsmaschine, Moloch). W takim układzie bardzo dobrze nam się pracuje, każdy zna swoją rolę w zespole, dzięki temu nikt nikomu nie wchodzi w drogę, a najlepszym sprawdzianem tego składu była trasa po Europie z Decapitated, Hate i Dies Irae.
Czego nowego możemy się spodziewać pod względem muzycznym ?
Hmmm... Na pewno zmieni się sposób gry na gitarze, riffy będą bardziej czytelne, ale za to
”dosadne”; generalnie, mniej „lasu”, więcej energii i ciężaru. Część pomysłów będzie na pewno mniej „metalowa”, ale za to bardziej przestrzenna i chora, mam nadzieję, że bębny też pograją mniej standardowo, a wokale będą bardziej różnorodne. Na razie to są plany, na konkrety trzeba będzie jeszcze poczekać, dużo spraw na pewno wyjdzie spontanicznie, ale założenia są już w miarę sprecyzowane.
Czy możesz opowiedzieć cos o historii jaka będzie opowiedziana na nowym albumie, na stronie przeczytałem, że będzie to concept album.
Na stronie napisałem to w kontekście muzyki, ale zrobienie z głową jednego, czterdziestominutowego utworu wymaga trochę zachodu... Jeśli się uda, teksty też będą związane ze sobą, myślę że tym razem będzie to pewna historia z przeszłości lub przyszłości naszpikowana różnymi paralelami, aluzjami i przemyśleniami związanymi ze światem teraźniejszym. Pozostaje jeszcze tylko kwestia języka którym się posłużę, ponieważ mam kilka pomysłów o których za wcześnie aby mówić, ale które na pewno zrealizuję.
Wolisz granie na żywo czy prace w studio ?
Lubię jedno i drugie, chociaż te formy aktywności wiążą się z zupełnie innymi emocjami, to dla mnie są w równym stopniu satysfakcjonujące.
Jak się układa/układała współpraca z Empire ?
Bez zarzutu, wywiązują się z wszystkich obietnic, załatwili nam kontrakt z Candlelight, zafundowali nam udział w trasie Europejskiej, umożliwili występy w ramach dwóch tras największych polskich zespołów, więc jest bardzo dobrze.
Dotychczasowe osiągnięcia Crionics na zachodzie to ...?
Chyba podpisanie umowy z Anglikami, pozytywny odzew zza granicy, bardzo dobre recenzje – szczególnie drugiej płyty, wszystko jeszcze przed nami.
Co Cię inspiruje do tworzenia muzyki i pisanie tekstów ?
Raczej nic konkretnego, powiedzmy że ogólnie życie.
Jak określisz styl który reprezentuje Crionics ?
Po prostu death/black metal.
Jak reagujesz słysząc opinie ,że Crionics to „komercja” ?
Jeszcze się z takimi nie spotkałem. Zresztą gdybym usłyszał podobne zarzuty to i tak miałbym to gdzieś. Zazwyczaj młodzi ludzie, którzy rzucają takimi sloganami sami nie wiedzą co one oznaczają. Nie wydaje mi się żeby w przypadku muzyki metalowej można było używać takich określeń do jakiegokolwiek zespołu, metal jest muzyką niszową i rządzi się własnymi prawami, nikt ci nie pisze muzyki i nie mówi o czym masz śpiewać, bo akurat to jest teraz „cool”. Zespoły się nie sprzedają, to ludzie po prostu dojrzewają i chcą robić lepszą muzykę, lepiej ją produkować, nie widzę więc w tym nic dziwnego.
Czy zgodzisz się z tezą, ze polski fan metalu jest mało tolerancyjny w stosunku do innych odmian metalu niż ta którą sam najbardziej lubi ?
Możliwe, zresztą sprawa podobnie ma się do tego co widzisz wokół... Jedni tolerują tylko swojego bożka, inni swojego, opluwają się i zabijają między sobą, a wystarczy tylko chwilę pomyśleć czy warto... I nie mam tu na myśli wyłącznie religii. W metalu jak w życiu, jedni słuchają wszystkiego co według nich dobre, inni tylko jednego gatunku – choćby w jego obrębie było mnóstwo gównianych kapel – to i tak będą dla niego git, a jeszcze inni tylko udają że słuchają bo metal to dla nich pretekst do najebania się. Tolerancja zależy od człowieka a nie od środowiska w jakim się obraca, przynajmniej tolerancja człowieka świadomego.
Czego brakuje w Polsce żeby móc stworzyć silny rynek labeli które mogłyby pomóc młodym kapelom w zaistnieniu na rynku ?
Pieniędzy, warunków do stworzenia możliwości dla utrzymania się i rozwoju takich firm. Za dużo jest za to układów w światku muzyczno-radiowym i braku zainteresowania wszystkim poza Krawczykiem i hip-hopem. Chyba ogólnie mamy niski poziom kultury i wrażliwości estetycznej zredukowany w ciągu ostatnich dziesięcioleci przez wschodni system myślenia.
Generalnie, potrzebna jest nowa mentalność, nowe pokolenie które będzie w stanie myśleć o czymś innym niż tylko praca, rodzina, bozia i wóda. Muszą być odbiorcy żeby był sens tworzyć i rozwijać taki undergroundowy rynek.
Wymień 5 płyt które w największym stopniu wpłynęły na Ciebie jako muzyka.
Płyty które najbardziej wpłynęły na mój sposób podejścia do tworzenia własnej muzyki, w kolejności chronologicznej: Metallica „And Justice For All”, Death „Leprosy”, Hypocrisy „Penetralia”, Emperor „Anthems...”, Crionics „Armageddon’s Evolution”.
Twoje ulubione danie ?
Placki ziemniaczane po węgiersku mojej żony.
Opowiedz jakieś zabawne wydarzenie z koncertu / trasy koncertowej.
Generalnie zabawne są całe trasy. Np. niezły był widok kierowcy naszego nightlinera, który podczas jazdy skręcał blanty za kierownicą i bynajmniej nie odkładał ich „na potem”... Pewnego razu, kiedy na drodze przez Alpy (z jednej strony przepaść, z drugiej ściana skalna) zaczęliśmy z niewiadomych powodów zjeżdżać na lewy pas, ktoś z przytomnych jeszcze o tej porze chłopaków zażartował do niego: „Jurgen, don’t sleep!” a Jurgen nagle podskoczył na fotelu i wymamrotał „Ohhh...Yhhh...Eeee...Aaa.... I...I... don’t sleep...” Z takim kierowca nikt nie był w stanie spokojnie zasnąć bez sporej dawki używek.
Parę słów dla czytelników growling.fora.pl
Pozdrowienia dla tych, którzy zainteresowali się tym wywiadem i naszą muzyką. Zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] gdzie można zapoznać się z próbkami naszej twórczości. Miejcie otwarte umysły i swoje zdanie! Do zobaczenia. |
|