Powrót thrashowej kapeli po kilku latach milczenia wypada nad wyraz żywiołowo i efektownie.Dostajemy prawie godzine klasycznego thrashowego grania bez oglądania się na modę,nowe style itp.Klasyczne instrumentarium rozbudowane kompozycje na czele z dynammicznym Thicker Than Blood.Momentami mam wrażenie ,że na tej płycie miesza się punk z thrashem ale to naprawde nbadaje niezłego kopa muzyce Death Angel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach