Wykonawa:Belphegor
Plyta:lucifer incestus
Rok wydania 2003
Moja ocena: od 0 do 5- 5
Plyta doskonala pod kazdym wzgledem doskonalosc i wogule nie am slow zeby okreslic ta plyte cudo po prostu cudo juz same intro to wprowadzenie klimatyczne do plyty jaka panna sie modli ktos tam wrzeszczy okrzyki odglosy jak w piekle potem przychodzi czas na The Goatchrist ktora jest naprawde swietna piosenka duze zwolnienia tempa chodz potem perka odrazu przystepuje do ataku nastepna piosenka(moja ulubiona) diaboli birtus in lumbar est czyli diabel narodzil sie w dupie bardzo melodyjne gitary przy ekstremalnej perce zdaja egzamin i zwolnienie tempa troszke w Demonic Staccato Erection ktora jest etz cudna piosenka a szczegulnie refren gdzie gitary sa po prostu przepiekne i kolejna piosenka Paradise Regained mozna ja opisac w kilku slowach "panowie pokazuja swoja ektremalnosc w tej piosence" Fukk the Blood of Christ to kolejny tytul na tej plycie a warto go posluchac z sieki ktora graja umia idealnie w melodyjna muzyczke sie przeistoczyc zwolenienie tempa jest bardzo wyczuwalne i tytulowa piosenka czyli Lucifer Incestus wystarczy posluchac poczatku i bedziesz wiedzial/dziala jaka to piosenka bezkompromisowy death/black metal na swiatowym poziomie nastepny kasek bardzo ciekawie sie zaczyna od modlacej sie panny ktora dostaje batem i slychac jak cierpi chodz moim zdaniem to najslabsza piosenka z calego krazka nadal jest warta posluchania a mianowicie jest to The Sin - Hellfucked i przyszedl czas na outro posluchaj czlowieku posluchaj czystym operowym wokalem mieszanym z growlem i screamem spiewane to jest dopiero cos takie czegos nigdzie sie nei uslyszy i dotego melodyjna muzyczka ktora jest naprawde przecudna a nazwa tej piosenki to mianowicie Fleischrequiem 69 - Outro
p.s a i wypowiadajcie swoje zdanie na temat tych plyt ktore zostaly zrecenzjonowane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach