Ta punkowa perka, szybkie thrashowe riffy i wokal opierający się na mniej więcej tej samej podstawie - Toxic Holocaust! Zespół nie dla jakiś tam pip czy kinderów...
Joel Grind z USA wymiata płytami Hell on Earth i Evil Never Dies!
Ciekawa kapelka, nie powiem, taka punkowo-thrashowa ocierająca się jeszcze o Black =].
Trochę garażowe brzmienie, które akurat nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.
Dla mnie zdecydowanie na plus.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach