|
|
Słuchanie ich na co dzień to perwersja gorsza od uczestnictwa w Samoobronie. No, chyba, że ktoś nie ma ani kobiety ani pracy.
Do mnie pijesz?
Ale rzeczywiście - specyficzna muzyka na spe ... |
|
|
|
|
eee jakieś pitu pitu - techno z gitarami
ja tam wolę Carpathian Forest |
|
|
|
|
Tam wyżej tak napisałeś w odpowiedzi na mój post zawierający wyraźne odniesienie do Melvins.
Od kiedy, czyli od "momentu w którym". Melvins to sfetry od momentu kiedy ja mówię że to sfetry
... |
|
|
|
|
Od kiedy The Melvins to swetry, ignorancie? ;-P
Od kiedy ja tak mówię, bucu! ;P |
|
|
|
|
Ktoś w ogóle zna te antymuzyczne twory z elektroniczno-hałasliwej szufladki ocierające się o zniszczenie, psychopatie i takie tam inne słodkości?
Ma może jakąs opinię?. Hehe ... już nawet nie p ... |
|
|
|
|
Muzycznie mi nie whodzi, ale niezłe jaja se robią. To sie liczy |
|
|
|
|
"The Gathering" się przez te 6 lat ani trochę nie zestarzało.
Nie zabłysnę oryginalnością i sie zgodzę |
|
|
|
|
Tak, tak, tak - hobo, hobo, lobo
Slayer to jeden wielki shit śmierdzący na kilometr, którego strawić nie mogę. W szczególności Reign in Blood. A kawałek Bitter Peace z Diabolus in Musica jest przer ... |
|
|
|
|
Ja powiedziałbym nawet, że Ministry to dobry rock'n'roll.
Nigdy za bardzo nie słuchałem. Nigdy mnie nie wciągnęło. z Industrialu lubię rzeczy z przewagą elektro - np. Decree |
|
|
|
|
Dobry niemiecki wokal nie jest zły. Oczywiście jeśli pasuje do całosci i ma za sobą porządne zaplecze instrumentalne.
OOMPH! to ciekawa kapelka. Nie rusza mnie jednak jakoś specjalnie. Poza tym ja ... |
|
|
|
|
Podoba mi sie. Nie wybrażam sobie ramsztajna w innym języku niż niemiecki. Reszta tak jak wyżej - dobry show, świetne klipy.
Podoba mi sie również wplatanie w tę industrialnometalową konwencję sty ... |
|
|
|
|
Ponoć jest tak, że gdy ktoś lubi industrial w wydaniu Front Line Assembly nie strawi NIN. Chyba w moim przypadku tak jest. |
|
|
Strona 1 z 1 |
Wszystkie czasy w strefie GMT |
|