|
| NEGURA BUNGET,Arkona,PaganForest,Iperyt;Progresja,23.10.2005 |
|
|
Wysłany: Pon 11:36, 24 Paź 2005 |
|
|
DROLGOTH |
Administrator |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2005 |
Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Niedzielny wieczór 23.10 upłynął pod znakiem pogańskiego black metalu. W warszawskiej „Progresji” wystąpiły cztery zespoły Iperyt, Pagan Forest, Arkona oraz gwiazda wieczoru rumuński zespół Negura Bunget. Na pierwszy ogień poszedł Iperyt Przy żywiołowej reakcji publiczności zespół wykonał materiał ze swojej epki „Particular hatred” wzbogacony nowymi utworami. Agresywne riffy, dwóch extremalnych wokalistów, to wszystko uzupełnione automatem perkusyjnym stworzyło naprawdę ciekawy efekt. Kolejnym zespołem występującym na tym koncercie był Pagan Forest. Grupa wykonała utwory bardziej wpadające w ucho niż Iperyt, więcej było tam melodii i wpadających w ucho riffów a klawisze nadawały przyjemnej głębi całości. Podczas występu na salkę zostały rzucone zwiędłe liście dla dodania atmosfery. Zamiast niej stworzyły jednak warstwę poślizgowa przez którą kilku fanów zaliczyło bliskie spotkanie z posadzką. Po występie grupy z Trójmiasta nastąpiła dłuższa przerwa po której na scenie pojawiła się Arkona. Wygląd muzyków i zachowanie na scenie były adekwatne do tego jaką muzykę grają. Prymitywny pogański black metal zawładnął Progresją na prawie godzinę. Utwory z charakterystycznym brudnym feelingiem będące doskonałym tłem dla wrzeszczącego wokalisty doskonale współgrały z szalejącym tłumkiem pod sceną. Plusem jest to, że zespół wykonuje swoje utwory w języku ojczystym, chociaż przy sposobie śpiewania wokalisty mogliby również śpiewać w języku filipińskim . Zespół na pewno nie zyskał sobie nowych fanów nazywając przybyłych ciulami. Ciule to taklie mało pogańskie wyrażenie, chyba nie za bardzo zgodne z ideologią jaką reprezentuje grupa. Może wyzywanie fanów od „bluznierczych chrześcijan” przyniosłoby większy skutek ? Fakt faktem, że to była jednak solidna godzina z pagan black na najwyższym poziomie. Na zakończenie wieczoru w okolicach godziny 22 na scenie pojawiła się rumuńska grupa Negura Bunget. Zespół został założony w 1995 roku w Bukareszcie przez Hupogrammasa Disciplea i Negru. Obaj założyciele są w zespole do czasów obecnych a skład został uzupełniony przez Sol Four Spurcatu. Skład koncertowy jest uzupełniany przez trzech muzyków. Cała szóstka pojawiła się na scenie w Progresji spowita w kłęby dymu i jako jedyna bez charakterystycznych makijaży. Muzyka jaka zaprezentowali to pogański black z elementami folku, długie, rozbudowane kompozycje będące zróżnicowane i ciekawe dla ucha. Zespół wykorzystuje w swoim instrumentarium instrumenty dęte i cymbały nadające charakteru swoim utworom. Oprócz nich zagrali także cover Emperora czym na pewno zdobyli dużego plusa u pozostałych do końca fanów.
Te kilka godzin obcowania z taką muzyką pozwala stwierdzić, że wbrew pozorom nie jest to gatunek ograniczony i zamknięty na eksperymenty. A to tylko wróży dobrze na przyszłość. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|