poświęcone muzyce metalowej

Forum muzyczne

Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Relacje -> Black Label Society
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Black Label Society
PostWysłany: Wto 7:29, 28 Cze 2005
DROLGOTH
Administrator

 
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa





Wracam sobie teraz pamięcią do niedawnego koncertu BLS w Stodole słuchając ostatniej płyty "Mafia". Pierwsze minuty po wejsciu do środka to próba znalezienia chociaz skrawka miejsca gdzie dałoby sie normalnie oddychać.Przed gwiazdą wieczoru wystąpił polski zespół MECH.To kapela,która swoja przygodę z muzyką zaczynała jeszcze na początku lat 80-tych.Z tego co usłyszałem to zagrali kawał pożądnego hard rocka w stylu Black Sabbath.Chetnie posłucham ich nowej płyty ,bo podobno mają cos niedługo wydać.

Kilkanaście minut po występie Mech zgawsły swiatła a tłum fanów zaczął się wciskać na salę.Ale do zobaczenia Zaaka & Co musiało jeszxcze upłynąc jeszcze kilka minut podczas których zostaliśmy uraczeni puszczonym z tasmy utworem który mi się kojarzył z czasami amerykańskiej prohibicji i ciemnymi spelunkami.Po nim z głośników spłynął niesmiertelny Ojciec Chrzestny i to już był sygnał do ataku !

Zaczęli od Stoned And Drunk z Blessed Hellride,zresztą położyli szczególny nacisk własnie na ten album a trochę mniej na Mafię.Zaak wyglądał tak jak na każdym koncercie BLS,czarne jeansy,klasyczna jeansowa katana bez rękawów i pokazał cały asortyment gitar w tym tą kojarzącą się z występami u Ozzyego.Zresztą duch Ozzyego był cały czas obecny na tym koncercie - krótki cytat Iron Man,akustyczna wersja Mama I'm Coming Home zaśpiewana przez publicznośc...

W set liście pojawiły sie jeszcze Stillborn,Funeral Bell,Destruction Overdrive,Demise Of Sanity,Suicide Messiah,Fire It Up,Genocide Junkies....i jeszcze wiele,wiele innych hiciorów.Co do technicznych umiejetnosci Zaaka to było troszkę sztuczek,granie z gitarą na karku,granie językiem i zębami,i to nie pojedyńcze dzwięki tylko normalne solówki Smile

Warty podkreślenia jest tez ok 15 minutowy akustyczny set na którym na scenie pozostał tylko Zaak.Chyba niewielu jest artystów z kręgu metalu którzy mogliby sobie na coś takiego pozwolic.

Podsumowując to były dwie godziny ,które na długo będą gościć w mojej pamięcie.Kncert z gatunku tych o których sie nie zapomina.Pozostaje tylko czekac na kolejną wizyte BLS lub jechać zobaczyć ich gdzieś w Europie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black Label Society
Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> Relacje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin