poświęcone muzyce metalowej

DROLGOTH · Administrator

Zaespół z bogata dyskografia a ja mam ich jedną płytke ,która lubie sobie od czasu do czasu posłuchać The Odyssey.Progrsywny power metal,bardzo rozbudowane ,skomplikowanie technicznie kompozycje niepozbawione specyficznej melodyki i klimatu.Ale świetni muzycy,kurcze.....
przyjemnie sie ich słucha

Jezeli słyszeliście ich inne albumy to napiszcie co o nich sądzicie

Algeroth

Symphony X - pierwsza plyta z oryginalnym vocalistom byla typowo przecietna. Nienajgorsze piosenki ale slaby vocal i slaba produkcja sprawiaja ze nie czesto jej slucham, przydalo by sie chlopakom nagrac plyte jeszcze raz.Oczywiscie technicznie juz robiom wrazenie ale nie do konca wyrobiony styl.Ludziom podoba sie Shades of Grey:)
THE DAMNATION GAME - i tutaj mamy juz Russella Allena na vocalu.Zaczyna sie budzic prawdziwa potega tego zespolu, pinnella romeo allen rullo i miller dajom rade jednym slowem a ballada Whispers wymiata , super chorki i nigdy nie powiedzialbym ze brak pomyslu na spiew.Na uwage zasluguje praktycznie kazdy utwor , ale to nie obiektywna ocena bo ich zwyczajnie lubie:>
THE DIVINE WINGS OF TRAGEDY - pyta niczym jakas skladanka z najlepszymi kompozycjami:> Kazdy utwor swietny poprostu prog metalowe hymny:> Strasznie mi pasuje ta plyta . Nie omijam zadnego utworu....no moze pharaoah a reszte to uwielbiam, najlepsza plyta jak narazie.
TWILIGHT IN OLYMPUS - troszke gorsza niz tdwot ale jak sie ma takich geniuszy jak pinnella i romeo to zawsze piosenki ktorych mozna sluchac godzinami wkolko muszom sie tam znalesc.Through the looking glass takom wlasnie piosenkom jest:>( to zdanie nie do konca po polsku a to dlatego ze sobie jom wlasnie slucham , takie emocje budzi:)
PRELUDE TO THE MILLENNIUM : ESSENTIALS OF SYMPHONY - skladanka zespolu z najlepszymi utworami.Nowa wersja piosenki Masquerade '98 z Allenem na vocalu.
V - najlepszy album Symphony X, zdanie krytykow i moje:)Kazdy album mial jakoms koncepcje ale tutaj widac to najbardziej , uwielbiam te solowki , mocne szybkie riffy , zadnego przekombinowania po prostu to czego trzeba i oczywiscie nagranie na najwyzszym poziomie
The Odyssey - No mi sie ten album nie zbyt podoba. Piosenki fajne ale nagrywanie tego w domowym studio chyba najlepszym pomyslem nie bylo , wszystko brzmi troszke surowo i jakos po V taki klimat niezbyt mi odpowiada. Jest ciezej niz szybciej a ja wole szybko:)

Ocena oczywiscie nie byla rozpatrywana pod kontem techniki itp Tylko tak zwanej miodnosci hehe wiadomo wiec sie nie czepiac.

Krzysiek/Stranger · Mroczne zło

Jedna z moich ulubionych kapel.