jak dla mnie Fulara to niesamowity muzyk a to,że gra jazz to nic - wszak na jazzie opiera się sporo progresywnego grania. Poza tym teraz mowa o polskiej scenie...
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Sob 8:33, 14 Paź 2006
hollow (drums)
Gość
jestem załamany ........... Koncert riverside w wrocławiu w klubie w-z jak dla mnie porazka ( no moze nie do konca ale jednak) ... po pierwsze banda debili pogujacych pod scena ( fakt ze byl to jeden z ostrzejszych koncertów wyzej wymienionego zespolu) ale bylo widac niezrozumienie muzyki .... bo drugie knajpa no i brzmienie .... nie wiem nie jetem zadowolony chyba dlatego , ze porównuje ten koncert do tego z kina w poznaniu 6 miesiecy temu ...
kurcze właśnie cały ból kapel prog polega na brzmieniu. Jeżeli jest ono kiepskie to wówczas duży procent smaczków gdzieś znika...
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Nie 9:38, 15 Paź 2006
hollow(drums)
Gość
wiecie co brzmienie bym jescze zniósł ale tych pogujacyhc ludzi pod scena nie zjeb... mi caly koncert moim zdaniem taki koncerty sie oglada wczówa sie w muze a nie lata jak szlony 15latek
wiesz...dla nich to może pierwszy koncert w życiu. Poza tym uważają ,że jak się słyszy przesterowaną gitare to trzeba machać głową pod sceną (
Od takich zachowań jest death metal...
Nie którzy właśnie myślą takimi kategoriami... Riverside to nie Motorhead! Na koncercie Motorhead mogli by tak szaleć, ale nie na Riverside. Riverside to nie zabawka, tego się słucha
swoją droga to przegapiłem już drugi ich koncert...pozostaje mi jedynie raczyć się płytami.
dobra no to dawajcie jakieś inne kapele...mogą być spoza polskiej sceny..
O Dream Theater już była mowa...może teraz o innym przedstawicielu, czyli Cynic.
Dla mnie ta kapela to kolejna jakość w progresywnym graniu, jeden z ciekawych elementów sceny prog w USA. Zresztą tamtejsza scena jest niezwykle silna....
nawet cztery demka...jednak płyta "Focus" to esencja Cynicowego grania. Na prawde polecam. Co jeszcze zza wielkiej wody??? Skoro była mowa o Dream Theater to może Office of Strategic Influence gdzie gra Portnoy oraz Moore...
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Pon 13:43, 16 Paź 2006
hollow( drums)
Gość
a wic moja wypowiedz na temat Cynic trudno ich nazwac kapela progresywna tym bardziej po przesłuchaniu utworków z myspace chyba wszystko z focusa ogólnie bogate instrumentalium szanuje takie kapela ale co mnie odrazu odrzuca wokale nieciekawe .... dla mnie kapela bez szansy bytu ale to jest moje zdanie
a wic moja wypowiedz na temat Cynic trudno ich nazwac kapela progresywna
bardzo dziwne zdanie.....Na Focus jest aż gęsto od arcyciekawych rozwiązań (zagrywki, tempa, wysoka sprawnośc techniczna muzyków).
Spróbuj spojrzec na te numery pod muzycznym, rozpracuj któryś to sam się przekonasz...
Co do wokali to sprawa subiektywna...zupełnie się z Toba nie zgadzam.
jak dla mnie Fulara to niesamowity muzyk a to,że gra jazz to nic - wszak na jazzie opiera się sporo progresywnego grania. Poza tym teraz mowa o polskiej scenie...
Ale nazwanie Fool X progresywnym graniem, to chyba trochę nagięcie. Koleś to wybitny muzyk, ale progresji tam nie słyszę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 3 z 5Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5Następny