poświęcone muzyce metalowej

KoRniczka · Diabełek

Według mnie cała dziedzina sztuki zwana MUZYKĄ to jedna wielka komercja...
Teraz, to wszystko się dla pieniędzy robi (takie czasy), czasem się to robi dobrze, a czasem nie za bardzo. Mi wystarcza w zupełności to co powstaje z ust i rąk KoRna... Twisted Evil

Merciless · Mroczne zło

DROLGOTH · Administrator

hehe no zebys sie nie zdziwił jak kiedys zauwazysz ze dostałes jakis dział w prezencie Wink

A co do System to jak najbardziej wstawiac do Nu metal i pisac Very Happy

CRUELTY · Diabełek

zuber Jak się zdążyłam zorientowac twoje pytanie nie jest już aktualne bo temat o SOAD już powstał ...
Co więcej ... hmmm ... moje zdanie apropo KoRna ... początkowo byłam na tak ... później (teraz) nie jest już ten sam KoRn ... można powiedzieć, że zespół idzie z duchem czasu, ale nie sądze by to był jakiś "dobry duszek" ... zespół zszedł dla mnie w dół ...

Merciless · Mroczne zło

CRUELTY · Diabełek

Właśnie dlatego napisałam, że odpowiedz na jego pytanie jest zbędna ... Very Happy

Jak widać lepiej działać niż się zastanawiać Smile

[przynajmniej czasami tak jest lepiej]

Merciless · Mroczne zło

To swoją drogą. A swoją drogą nie lubie pisać krótkich postów, dlatego napiszę, że czasem lepiej się zastanowić Very Happy

CRUELTY · Diabełek

Ktoś tu koniecznie chce wdać się w jakąś polemikę ... skoro tak ... prosze bardzo ... Smile

Merciless · Mroczne zło

Ja? W polemikę? Ja wiem. Może. Dobra polemika nie jest zła, tylko ten temat trochę jałowy...

Ja zazwyczaj jestem mało spontaniczny. Przez to życie trochę nudne jest, ale jeżeli jestem już spontaniczny, to znaczy, że ostro mi się we łbie kręci Very Happy

Co nie znaczy, że zawsze jestem taki cholernie poważny, po prostu czasem pomyślę, zanim coś zrobię. I napisałem, że czasami lepiej się zastanowić, nieprawdaż?

CRUELTY · Diabełek

Czasami tak ... jednak wychodzę z założenia, że nie zawsze Smile

Ciezko mnie bedzie przekonać do zmiany decyzji Smile

Pozdrawiam Smile

Merciless · Mroczne zło

I ja wcale nie zamierzam nikogo przekonywać, bo w cały swoim faszyzmie jestem cholernie tolerancyjny na cudze poglądy. A od myślenia jeszcze nigdy nie umarłem, więc myślę, że to chyba dobra sprawa. Choć czasem więcej spontanu by się przydało. Wtedy idę na piwo i już jestem sponataniczny Very Happy

Ja również pozdrawiam. A co mi szkodzi. Miły będę Very Happy

DROLGOTH · Administrator

widziałem wczoraj na żywo , chyba zagrali lepiej niz na Sziget bo jakoś tak z jajem i poświęceniem ale i tak nie zrobiło to na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia.Podobały mi sie dwa kawałki Very Happy

jeden podobno jakiś nowy i drugi bardziej znany hehe. Ale ok show był ludzie bawili się znakomicie i o to przecież w tym wszystkim chodzi.

KoRniczka · Diabełek

Na początku wakacji jak się o koncercie dowiedziałam myslałam, że nie przeżyję tego że mnie na nim nie bedzie... Teraz na szczęście mi to rura, bo jakoś przestaje ich słuchać... Ale i tak Ci zazdroszczę, choć tylko trochę...

refuseamen · Mroczne zło

pierwsze cztery płyty...potem przestałam ich słuchać.koncert parę lat temu w spodku był beznadziejny.pojechałam na ich wczorajszy koncert nastawiona na to,że wyjdę totalnie zawiedziona...a wyszłam w szoku i ciągle w nim jestem.zagrali zajebiście!

Gość

refuseamen zgadzam sie z toba 4 pierwsze plyty byly wyjebiste... nie podoba mi sie nastepne ... poczatek byl wyjebist "Korn" i "Life is peachy" te dwie plyty mnie zachwicily i od tego zaczela sie moja przygoda z Korn'em a na ich koncercie nie bylem ... siedzialem pod Spodkiem i plakalem ze nie moglem tam byc ...potem poszlem sie zchlac w trupa przy muzyce Korn'a Razz