Wiesz Drolgoth wiele osób pisze (ja też) ale to zazwyczaj strach przed brutalna krytyką dość często nie pozwala na pokazanie tego szerszemu gronu, ponieważ "dobre" "czy "ładne" jest pojęciem bardzo względnym. A "podcinanie skrzydeł" no raczej nie mobilizuje.
Uważam że najlepiej aby teksty pisał sam wokalisty, bo wtedy może bardziej emocjonalnie to zaśpiewać. A usługi profesjonalnego tekściarza można wykorzystać jak się robi jakiś album koncepcyjny, bo do tego już nie wystarczy umiejętność pisania krótkich liryk
ja czesem pisze texty do naszej kapeli - ogolnie nie przejmuje sie za bardzo skladnia rytmiczna:P niech wokalista sie o to martwi:P (ale ze gramy death to sobie radzi:D, kiedys pisalem pod muze texty wlasnie - zwracajac uwage na sylaby, rymy itp... tak dokladnie pod gitare (w koncu gram na niej....)
ale nie uwazam zeby ktoraz metod byla gorsza czy lepsza. A ponadto kiedy sie nie ograniczam skladnia za bardzo - bo cos byc musi w koncu to nie powiesc;) to mozna wedlug mnie wiecej przekazac:)
(choc takie rytmiczne marszowo wojenne wokale tez sa dobre )
Ja to robie tak że najpierw jest pomysł jak ten wokal ma iść, wtedy się pisze tekst pod to co się tam mniej wiecej wymyśliło, a wtedy to się spiewa i przerabia tak żeby było fajnie Czasem też tak robie że napisze tekst, a dopiero później się martwię jak to zaśpiewać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach