| DROLGOTH |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 23 Cze 2005 |
| Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Warszawa |
|
|
 |
|
 |
|
W czasach gdy Ozzy zdziadzaił i zaczął przypominac starego ramola Zaak Wylde miał ochotę na zdecydowanie częstsze granie.Założył wtedy kapelę Pride & Glory z którą nagrał jedną płytę.Muzycznie to było zaskoczenie ponieważ połączył na niej wpływy country z potęzną gitarą i niesamowitą wręcz sekscją rytmiczną.Płyty słucham do tej pory i jak dla mnie to 5.
Po rozwiązaniu Pride & Glory w niedługim czasie narodziło się Black Label Society.W sumie duet studyjny,Zaak zajął się gitarami,pianinem i wokalami za bębnami usiadł Craig Nunenmecher.I ta dwójka przy drobnej gościnnej pomocy innych muzyków(np Robert Trujillo) nagrała następujące albumy:
Book of Shadows
Sonic Brew
Stronger Than Death
Alcohol Fueled Brewtality
1919 Eternal
The Blessed Hellride
Hangover Music vol.VI
Mafia
Coż można napisać o muzyce z tych płyt ? Pomieszanie Ozzyego i Black Sabbath w takim mocnym garażowym sosie - tutaj chciałem napisać,że taki brzmienie BLS mi pasuje natomiast Metallica na St.Anger brrrr -Na płytach BLS nie usłyszymy masy sołówek która powoduje bół głowy,Zaak gra zespołowo, to nie sa solowe płyty ,ale to ,że grać potrafi słychać,chociażby w kilku krótkich etiudkach na gitarze klasycznej (Speedball) no i pozostałe sołówki w utworach też pokazuja kto to gra 
Wokal Zaaka to już inna historia,momentami można się pomylić i stwierdzić,że to spiewa Ozzy  Ozzy zaśpiewał u Zaaka tylko raz ;gościnnie wystąpił na płycie The Blessed Hellride w utworze Stillborn.
Udało mu się uniknąć przerostu formy nad treścią co cechuje niestety często solowe płyty mistrzów gitary.
Ostatni album Mafia jest kontynuacją The Blessed Hellride i szczerze go polecam.
Coż,Black Label Society wielką kapelą jest ! |
|
