mało słychać, bębny z plastiku, ale przy dobrym nagraniu może mieć niezłe pie*dolnięcie. W sumie brzmi jak robione przez jednego gościa. Czekam na więcej nagrań lepsiejszej jakości.
a muza - przystępna. przynajmniej nie sieka bezmyślna i oby jak najszybcie, ale deathem bym tego do końca nie nazwal. na koncertach powinno się sprawdzić
jakby nie patrzeć to racja.W sumie wasza muza tez nie jest do sklasyfikowania.Może jakis koncrt kiedyś???
Bajdełej.....Nasz bębniarz nagrywał to na zywca przy użyciu eksperymentalnej techniki...co sądzisz???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 4Idź do strony 1, 2, 3, 4Następny