Merciless |
Mroczne zło |
|
|
Dołączył: 29 Cze 2005 |
Posty: 171 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
 |
 |
 |
|
Debiut kapeli, której członkowie napewno nie są debiutantami. Udzielają się tam muzycy Amorphis i Him (hehe, ci drudzy to fińska elita). Wspólnymi siłami nagrali album z grindcorem. Nie jest to ten najbardziej ekstremalny grindcore w którym nie można odróżnić początku utworu, środka i końca od początku następnego. Jeżeli wskazywać podobieństwa, to nasuwa się Carcass- choć to ze względu na wokale, ale nie tylko. Struktury utworów są zrozumiałe i całkiem przemyślane. Nie ma odmóżdżonej ćwierkanie od początku do końca i słucha się tego naprawdę przyjemnie. Trochę denerwuje czas trwania utworów, raptem jeden na 25 przekracza 2 minuty, a i czas poniżej 60 sekund nie jest niczym dziwnym. Ogólem album zamyka się w 27 minutach. Ja rozumiem, takie są wymogi grindu, ale wolałbym 15 troszkę dłuższych utworów. Poprostu połączyć kilka króciutkich w jedeni byłoby super. Ale to nie wpływa zbytnio na ocenę.
4+. Głównie dlatego, że żaden ze mnie fan grindu, i 5 nie wystawię
 |
|