Merciless |
Mroczne zło |
|
|
Dołączył: 29 Cze 2005 |
Posty: 171 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
 |
 |
 |
|
Ostatnia płyta Ukrańców, znanych ze znakomitego black metalu i nieco spaczonych główek. Ale mnie tu polityka nie interesuje, nie wiem kogo wielbią. Ważne jest, że dostarczają znakomitą muzykę.
A ta to pagan metal, ale praktycznie wszystkie utwory są poprzedzone introdukcją, czy to czystko folkową, odgłosów bitwy, czy nawet ambientową. Właściwe kompozycje są długie, trwają od 8 do nawet 12 minut. Słucha się ich bardzo przyjemnie, nie są monotonne i czasem momentami odchodzą od struktur typowo metalowych na rzecz folku. A folk ukraiński, to bardzo zacna muzyka i dobrze się miesza z ostrymi fragmentami. Chociaż i te ostre, za sprawą keybordu są naznaczone taką podniosłą i może nawet nieco romantyczną (?) atmosferą muzyki ukraińskiej. Wokal jest adekwatny dla black metalu, ma pewną manierę dramatyzmu. Ważne, że nie jest zbytnio monotonny i Varggoth nie odwala wiochy jak w wywiadach Potrafi także zaskoczyć czystym zaśpiewem, jak w ostatnim dużym numerze (po angielsku The Taste Of Victory). Płyta nagrana jest w dwóch wersjach językowych, ukraińskiej i angielskiej, co można postrzegać jako "sprzedanie się". Ale skoro Graveland może wydawać po angielsku i zdobywać popularność za "wielką wodą", to czemu nie Nokturnal Mortum? Po to pewnie podpisali kontrakt z The End Records. Inna sprawa to bytowanie takich zespołów w Ameryce, która podobno jest żydowska. Ale to temat na inną dyskusję.
Jak dla mnie mocne 5.
 |
|