DROLGOTH |
Administrator |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2005 |
Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Druga płyta pochodzącego z Indianapolis zespołu zaskakuje już samą okładką. Znajduje się na niej widok łąki pokrytej białymi kwiatami. w oddali widać wzgórza, a na pierwszym planie jest jakaś smutna dziewczyna trzymająca w rękach zerwane kwiaty. Widząc taką okładkę, nastawiłem się na godzinę nastrojowej muzyki, której posłucham w ciepłym fotelu, popijając herbatkę i smakując ciasteczka. Niestety, jak już zdążyłem się przyzwyczaić, moje plany zostały zweryfikowane. Po pierwsze, płyta trwa 35 minut, po drugie, nagrana na niej muzyka nie pozwala spokojnie ustać w miejscu, nie wspominając już o siedzeniu.
Amerykanie grają, jak to sami określają, metallic hardcore. To dosyć trafna nazwa. Dodałbym do tego jeszcze wiele elementów thrashu i heavy, a wszystko to polane rockandrollowym sosem. Ta płyta ma w sobie coś, co zmusza słuchacza do wrócenia do niej ponownie. Na rynku jest wiele grup grających w podobnym stylu (np. Trivium, Still Remains), ale jednak Haste The Day mają sobie ten magiczny pierwiastek, który wyróżnia zespół z tego tłumu. Utwory, które szczególnie zapadają w pamięc, to „Bleed Alone” , „Long Way Down” , „The Perfect Night” ,”When Everything Falls”, “For A Lifetime”.
Album zapewne nie odniesie jakiegoś ogromnego sukcesu i nie wpisze się na stałe do historii metalu, lecz do kilkakrotnego przesłuchania i całkiem dobrej zabawy nadaje się wyśmienicie.
3/5
Lista utworów:
1.Fallen
2.The Perfect Night
3.Walk On
4.When Everything Falls
5.If I Could See
6.Walls And Fear
7.For A Lifetime
8.Tiis Time It’s Real
9.Bleed Alone
10.InstruMETAL
11.All I Have
12.Long Way Down
|
|