DROLGOTH |
Administrator |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2005 |
Posty: 981 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Exodus kazał długo czekać na swój nowy studyjny album ale po przesłuchaniu Tempo Of T he Damned stanowczo stwierdzam, że było warto. Co za album, ma moc ciosu Bestii w szczycie formy! Od samego początku płyty zostajemy wciągnięci w wir thrashowego szaleństwa za sprawą Scar Spangled Banner, ponad 6 minutowego numeru, który jest w stanie przeprowadzić defragmentację kręgów szyjnych w czasie krótszym niż dwa sierpowe wcześniej wspomnianej Bestii. Wszystkie utwory z tej płyty charakteryzują się właśnie taką olbrzymią dawką energii i mocy. Dotyczy to numerów zarówno szybkich jak War Is My Shepard jak i tych wolniejszych w rodzaju Blacklist. Tak świetnego thrasowego albumu dawno nie słyszałem. Płyta tak naprawdę bez słabych punktów. Z niesamowitą świeżością, której jakże często brakuje na albumach młodych zespołów. Ten niesamowity Impaler jeszcze współautorstwa Kirka Hammeta (oj słychać, słychać ) I na koniec porażający Tempo Of The Damned. Tytuł adekwatny do zawartości płyty, która ma ogromne szanse na wejście do kanonu thrashu. Wersja digi-pack jest wzbogacona o cover AC/DC Dirty Deeds Done Dirt Cheap.
5/5
1.Scar Spangled Banner
2.War Is My Shepard
3.Blacklist
4.Shroud Of Urine
5.Forward March
6.Culling The Hern
7.Sealed With A Fist
8.Throwning Down
9.Impaler
10.Tempo Of The Damned
Bonus Track
11.Dirty Deeds Done Dirt Cheap
WYDAWCA:
Nuclear Blast / Mystic
|
|