poświęcone muzyce metalowej

m_marcolin · Pomocnik Szatana

Naprawdę nie wiem co napisać o nowym dziele Finów. Myślę, że najlepiej zrobię odsyłając wszystkich do recenzji ostatniego albumu „In Flames”. Bo mają ze sobą naprawdę wiele cech wspólnych. Obie kapele prezentują nowoczesny, melodyjny, skandynawski Death Metal. Zarówno, Szwedzi jak i Finowie świat zaszokowali już dawno temu, teraz mając wyrobiony styl wydają albumy w obrębie własnej stylistyki.

Jeśli pytanie, którym Children of Bodom zatytułowali płytkę, kierowane jest do ich muzyki, to odpowiedź z pewnością brzmi „nie!”. To prawda, że „Are you dead yet?” brakuję odrobiny świeżości, lecz nikt nie zaliczy czasu spędzonego z muzyką „Dzieci z Bodom” za stracony. Z Drugiej strony, chyba poza szczerze oddanymi fanami, których w Polsce zresztą jest na pęczki, nikt nie zostanie powalony na kolana.

Nie mam pojęcia co można by więcej dodać, więc powiem w skrócie: niezły album, ważnego zespołu. 3/5

Reaper · Shmatan

Bardzo lubiłem kiedyś ten zespół. Niestety z każdą płytą grali coraz lżej... Na nowej płycie niestety nie ma juz tych riffów co na poprzednich, jest to płyta, która zdecydowanie zawiodła... 2/5

DROLGOTH · Administrator

Children Of Bodom to zespół, który od czasów debiutanckiej płyty „Something Wild”, wydanej w 1997 roku, zdążył wypracować sobie swój własny styl. Można go określić jako speed/power metal z ostrym wokalem. „Are You Dead Yet” jest piątym studyjnym albumem Finów. Następca dobrze przyjętego przez fanów i prasę „Hate Crew Deathroll” jest produkcją bardzo dojrzałą, a kompozycje Alexiego Laiho są bardziej przejrzyste i proste niż na poprzednich wydawnictwach. Nie ma w nich aż tylu solówek, zmian tempa i skomplikowanych aranżacji. Nie zabrakło jednak miejsca na pokazanie umiejętności instrumentalnych. Janne Warman, Roope Latvala i Alexi Laiho to przecież mistrzowie w swoim fachu. Ich gry słucha się z prawdziwą przyjemnością. W trwającym niespełna 40 minut albumie usłyszymy 9 utworów, z których każdy ma potencjał, by stać się przebojem.„Living Dead Beat”, ”Punch Me I Bleed”, ”Bastards Of Bodom”, „Next In Line” , znany z wydanego parę miesięcy wcześniej maxi singla „Trashed,Lost & Strungout” to utwory, które najbardziej zapadają w pamięć po przesłuchaniu płyty. Na „Are You Dead Yet” jest też wiele smaczków, dzięki którym nawet po kilkunastu przesłuchaniach, płyta potrafi zaskoczyć czymś nowym.. Znakiem rozpoznawczym Children Of Bodom są też fajne melodie. I tak tez jest na tej płycie. Po jej przesłuchaniu, któraś z nich po prostu musi zapaść słuchaczowi w pamięć, zmuszając go do ponownego przesłuchania całości.

Dojrzały album młodej grupy, która tym albumem wyznacza sobie drogę na przyszłość.
4/5

Lista utworów:
1.Living Dead Beat
2.Are You dead Yet ?
3.If You Want Peace...Prepare For War
4.Punch Me I Bleed
5.In Your Face
6.Next In Line
7.Bastards Of Bodom
8.Trashed.Lost & Strongout
9.We’re Not Gonna Fall

Gość

Ja wiem czy młodej grupy?
A płyta ogólnie dobra - mocna i konkretna.