poświęcone muzyce metalowej

Forum muzyczne

Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> CD -> Carnal - "Curse This Day"
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Carnal - "Curse This Day"
PostWysłany: Pon 16:06, 02 Sty 2006
subcommandante
Diabeł bez wideł

 
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z otchłani i czeluści





Carnal to na dzień dzisiejszy niewątpliwie jeden z czołowych przedstawicieli gatunku doom/death w naszym kraju. Płyta „Curse this day” z 2002 roku to pierwsze profesjonalne wydawnictwo grupy, które może nie tyle potwierdza jej dzisiejszy status, ile stanowi ciekawe świadectwo drogi, jaką Robert z kolegami obrali jakiś czas temu i której starają się pozostać wierni na kolejnych, coraz dojrzalszych, krążkach.
Carnal jest zespołem, który znakomicie prezentuje się na żywo. Ich koncerty to świetne połączenie mocy i energii z dużą dawką melancholii oraz godną pozazdroszczenia precyzją wykonania. Dlatego też osoby znające warszawską formację głównie od tej strony (jak niżej podpisany), po wysłuchaniu „Curse this day” mogą się poczuć nieco rozczarowane. Gdzieś bowiem ginie ta umiejętnie wykorzystywana na żywo energia i zwyczajna radość grania, trochę brakuje - mówiąc potocznie - czadu. Jest to niestety w dużej mierze wina brzmienia, które okazuje się zdecydowanie najgorszym punktem tego materiału. Wszystko brzmi płasko, nieciekawie, momentami wręcz amatorsko, jakby realizatorzy nie do końca wiedzieli, jak powinno się nagrywać muzykę metalową. Co szczególnie dziwi w przypadku grupy tak dobrze i potężnie brzmiącej na koncertach.
Na szczęście brzmienie to nie wszystko i spoza tych realizatorskich niedociągnięć wyłania się kawał świetnej muzyki, już wówczas dającej słuchaczowi do zrozumienia, iż obcuje z kapelą, o której z pewnością wkrótce będzie głośno. Na „Curse...” składa się pięć kompozycji (plus intro i outro) utrzymanych w stylu balansującym pomiędzy death metalem (głównie pierwsza połowa płyty), a spokojniejszym, melancholijnym i melodyjnym graniem, jak choćby w „Damnation” albo w znakomitym, epickim utworze tytułowym. Słychać tam wyraźne echa My Dying Bride, wczesnej Anathemy (niektóre partie wokalne) czy Tiamat z okresu „Clouds” („Wondering...”). Ogólnie jednak, w porównaniu do koncertowego oblicza zespołu, całość brzmi zaskakująco łagodnie. Dużo jest partii akustycznych, czystych wokali, muzycy zdecydowali się także na dość intensywne wykorzystanie instrumentów klawiszowych (obsługiwanych zresztą przez nie byle kogo - możemy tam usłyszeć Siegmara z Vesanii i Darka z Eternal Tear). Momentami daje to bardzo dobre efekty, jak choćby w „In the name...”, ale w większości przypadków jest pomysłem nie do końca trafionym i zdarza się, że pozbawia utwory zawartej w nich energii, znanej z wersji „live”.
Mimo wszystkich tych drobnych potknięć - nie zapominajmy że to debiut! - Carnal swą pierwszą płytą nie tylko silnie zaznaczył swą obecność w metalowym podziemiu, ale też pokazał się publiczności jako zespół posiadający ogromny potencjał twórczy. Potencjał, który - jak wiemy z perspektywy dnia dzisiejszego - muzycy potrafili bardzo dobrze wykorzystać.
3,5/5


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carnal - "Curse This Day"
Forum poświęcone muzyce metalowej Strona Główna -> CD
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin